To hasło przewodnie Platformy Obywatelskiej, która dąży do odzyskania władzy. 16 marca gośćmi Klubu Dyskusyjnego w Regionalnym Centrum Kultury w Pile byli politycy PO: Andrzej Halicki, Izabela Katarzyna Mrzygłocka i Marek Hok. W trakcie spotkania odniesiono się m.in. do programu rządowego „500+” i reformy oświatowej, która ma na celu likwidację gimnazjów.

Wykorzystując obecność tak znaczących dla naszej sceny politycznej gości i powołując się na głosy zainteresowanych mieszkańców Piły spytałem czy jeśli solidarnie poprzemy referendum w sprawie reformy oświatowej, a za jakiś czas PO uda się odzyskać władzę, to czy jest szansa aby przywołać gimnazja do obecnego kształtu. W odpowiedzi padło, że PO stara się zrobić wszystko aby reformę oświatową zahamować. Tymczasem jeśli nie dojdzie do referendum i reforma wejdzie w życie, to PO niestety gimnazjów nie przywróci. Jak podkreślił Andrzej Halicki: - Jeśli plan PiS wejdzie w życie to tak naprawdę gimnazja zostaną bezpowrotnie pogrzebane, i nic w tej sprawie nie uda się zrobić. Teraz jest czas aby się zjednoczyć i nie dopuścić do tego, aby tak się stało. Dlatego tak ważne jest referendum.

Gościom zwróciłem uwagę na niezałatwiony i niełatwy temat modernizacji dróg S10 i S11. Bo jak powszechnie wiadomo, w kwestii tej inwestycji od wielu lat pada wiele obietnic, a stan dróg ciągle pozostawia wiele do życzenia. Ponadto odniosłem się do programu rządowego „500+”, który popieram, jednak nie zgadzam się z formą wypłaty świadczeń z tego programu. Odkąd mamy „500+” wiele osób zrezygnowało z pracy, twierdząc, że praca jest nieopłacalna. Statystyki podają, że w przeciągu ostatnich kilku miesięcy pracę porzuciło około 200tys kobiet. 

biuro prasowe: jacekboguslawski.pl